To niezwykle prosta zabawka. Skutkiem ubocznym zabawy nią, jest większa sprawność małych rąk. Znam też całkiem duże Kredki, które także lubią zgniatać gniotki. Tak, ja także do nich należę! Z wielką przyjemnością tworzyłam tę instrukcję dla Ciebie.
Opcji na gniotki jest całkiem sporo. Najbardziej klasyczna jest z mąką ziemniaczaną lub zwykłą. W ramach eksperymentów wypełniałam je różnym sypkimi produktami od ryżu, kasz po koraliki. Pomysłów dostarczały mi moje małe Kredki 😉
Zabieramy się do dzieła!
Potrzebne materiały:
– balony;
– wypełnienie – mąka, ryż, kasza itp.
– flamaster;
– lejek bądź szklanka;
– włóczka – opcjonalnie.
Krok po kroku
Balon włóż do lejka lub naciągnij na szklankę. Tym razem wypróbowałam opcję drugą. Wsyp do środka balonu mąkę lub ryż, kaszę, groch, koraliki itp. Zawiąż balon i GOTOWE!
Jeśli wypróbujesz 5 powyższych propozycji i jeszcze będzie Ci mało, możesz włożyć do balonu glutka. Przepis na gluta znajdziesz <<TU>>.
Flamastrem narysuj oczy i buzię, a w miejscu wiązania balonu możesz przyczepić włóczkę, która będzie czupryną gniotka.
Dobrej zabawy!
Duża Kredko!
Gniotki mogą być świetną pomocą nie tylko w ćwiczeniu ręki. Mogą posłużyć także do rozmowy o emocjach. Mała Kredka może wybrać spośród gniotków z różnymi minami tego, który aktualnie odpowiada jej samopoczuciu. Czasem nie wiemy jak zacząć rozmowę o uczuciach, trudnych wydarzeniach i emocjach z nimi związanych. Gniotki z pewnością ułatwią to zadanie.
Inne zabawki DIY związane z emocjami:
– buzia z papieru;
– drewniane klocki – zabawa z emocjami.
Hej, a pomysł na gniotka który nie pęka? Pytanie bardzo poważne. Wysypujące, czy mokre pękające gniotki w aucie to koszmar, a brak gniotka nie wchodzi w grę.
Jedyny pomysł jaki mi przychodzi do głowy, to mocne(grubsze)balony. Te zwykłe, najtańsze często pękają.
No, chyba, że dziecko przegryza balony, to żaden pomysł się nie sprawdzi 😉
termofor
Z powietrzem i np trochę brokatu
a ja w takich okolicznościach polecam wypełnić gniotka ciastoliną – nawet jak pęknie, nie będzie bałaganu 🙂 pozdrawiam serdecznie!
Tak to też bardzo dobre rozwiązanie 🙂
A wie ktoś jak zrobić tungl i gniotka bez użycia balona?